Starostwo Powiatowe w Puławach - Puławy

Lukasz D.

Żeby zarejestrować auto, trzeba stracić kilka godzin i wziąć dzień wolny od pracy, bo wydział komunikacji pracuje do 14🙄

pawel W.

Tragedia. Najgorszy urzad jaki jest .wydzial komunikacji to największa porażka jaka może być. Arogancją na każdym kroku.az dziwne ze za nasze pieniądze jest dopuszczalne takie zachowanie.szczegolnie nie miła pani o blond włosach.

Jacek Z.

Wydział komunikacji poniżej krytyki. 14, 04 odprawiony z kwitkiem, byłem ostatni! Zbycie pojazdu trzy minuty formalności. Pan bardzo arogancki, dał druk pełnomocnictwa żeby ktoś załatwił.

Elena D.

To po prostu okropne. Nie śpieszą się z niczym. Można tam siedzieć cały dzień i nigdy nie doczekać się wizyty.
A wszystkie pięciogwiazdkowe opinie są albo od nich, albo od kogoś, kto ma tu znajomego. To szaleństwo czekać tak długo. Siedzą tam i piją kawę i wcale im się nie spieszy.

Paweł K.

Sympatyczna i bardzo sprawna obsługa. Do poprawy jasność informacji na stronie internetowej.

XBSmario

Poniższa szczera opinia jest przemyśleniem z kilkuletnich doświadczeń, które pokazują, że Wydział Komunikacji zmienia się na lepsze.

Ilekroć zadzwonię do Starostwa, najczęściej właśnie do Wydziału Komunikacji, tylekroć dostanę informację, o które pytam.
Tak samo przy okienkach - pełna uprzejmość i pomoc.
Jeszcze nie zdążyło mi się żeby ktoś mnie "zbył", wręcz przeciwnie.

Dzisiaj zostałem przyjęty po raz kolejny na wysokim poziomie podczas odbioru tablic rejestracyjnych. Panie były bardzo pomocne i uprzejme. Tak jakby same chciały być w taki sposób obsłużone.

Michał W.

Ze szczerego serca nie polecam. Niedopuszczalne by panstwowa instytucja wprowadzała obywateli w błąd. Ustaliłem wizytę na 1 stycznia, urzad na stronie i w systemie widnieje jako otwarty ale po dotarciu do urzędu okazuje się że jest fizycznie zamknięty z każdej strony. Straciłem tylko czas i pieniądze na dojazd! Nie polecam! To zdazenie nie powinno mieć muejsca

Bartek S.

Beznadzieja. Sprowadziłem auto z zagranicy, które pochodziło z polskiego salonu w Gliwicach i nie zostało wyrejestrowane tam. Panie oczywiście nie pomogły i wysłały mnie do Gliwic, chociaż można było to zrobić od ręki na miejscu. Przychodziłem z dokumentami, które w okienku były sprawdzane, pan który tam był po ich sprawdzeniu stwierdzał, że wszystko jest ok po czym gdy przesiedziałem 4 godziny w kolejce i wszedłem pani tam pracująca w 2 minuty stwierdziła, że jednak czegos brakuje... 2 razy miałem taką sytuacje ze sprawdzeniem i bezsensownym czekaniem, a auto zarejestrowałem podczas mojej 10 wizyty tam... Myślę, że gdyby pracowały tam dzieci z podstawówki to raczej nic by się tam nie zmieniło. Nie pozdrawiam.