Dolnośląski Ośrodek Ruchu Drogowego we Wrocławiu oddział terenowy w Miliczu - Milicz

Agata Alwin

Niestety mamy bardzo złe doświadczenia z tym miejscem. Mój chłopak podchodził dzisiaj kolejny raz do egzaminu na prawo jazdy z części praktycznej. Wybraliśmy ten ośrodek, ze względu na dostępne terminy.
Niestety dzisiaj kolejny raz z rzędu (3) trafił na egzaminatora-p. Macieja Ś.
Ten pan potrafił za każdym razem wynaleźć „coś”, aby unieważnić egzamin (np.: za późno się obrócił w tył przy cofaniu na łuku).
Za żadnym podejściem nie wyjechał z placu.
Jazdę po łuku i wjazd pod górkę robi perfekcyjnie. Ten pan wynajduje takie rzeczy, a inne osoby, jak obserwowałam staczały się autem przy wyjeździe z ośrodka na ulice a nie miały unieważnionego egzaminu. Żenada.

Rzucanie tekstami: „na kolejny raz życzę lepszego egzaminatora”, „zobaczymy czy dzisiaj będzie miał pan szczęście”. Te zdania, jak i ton głosu od razu sugerowały, że nie zda. I tak było. Wzięliśmy papiery od razu po tej sytuacji z tego ośrodka.
Z całego serca odradzam każdemu tego miejsca nawet ze względu na tą osobę.

Dodatkowo egzaminatorzy tak głośno obgadują i komentują błędy swoich podobno „wylosowanych” egzaminowanych, co w to też wątpię patrząc na to, że mój chłopak miał trzy razy podrząd tego samego pana. Gdy jeszcze czekaliśmy na egzamin na teorię to słyszałam takie komentarze na temat innych osób, że aż wstyd. Uważają się tam za wielkich kierowców. Zamiast być wzorem dla młodych pod względem jazdy i kultury osobistej to robią cyrk.
Osobiście ja zdawałam w Poznaniu teorię i praktykę i o wiele bardziej polecam niż to miejsce. Lepiej dłużej poczekać a natrafić na bardziej „ludzkich” ludzi.

Ew Gi

WORD Milicz godny polecenia do zdawania egzaminu praktycznego. Trafiłam na egzaminatora Pana Macieja, który wydawał jasne polecenia. Dodatkowo nie wprowadzał stresującej atmosfery, dzięki czemu nie musiałam się skupiać na opanowaniu nerwów tylko prawidłowej jeździe 🙂

Karolina Musiał

Polecam każdemu, kto się jeszcze waha, wybrać to miejsce na swój egzamin praktyczny. Próbowałam kilka razy we Wrocławiu, tam zawsze byłam traktowana przez egzaminatorów w okropny sposób, stres był raczej potęgowany przez nich niż na odwrót, juz o wynajdowaniu błędów na siłę nie mówiąc. Wczoraj pierwszy raz podeszłam do egzaminu gdzie indziej, właśnie w Miliczu. Trafiłam na cudownego egzaminatora, po paru minutach od rozpoczęcia egzaminu wyluzowałam się całkiem, stres zszedł i mogłam na spokojnie jechać. Pan Egzaminator Maciej, potraktował mnie po prostu jak drugiego człowieka. Nie potęgował celowo stresu, wydawał polecenia jasno i profesjonalnie i jednocześnie niezwykle uprzejmie, co spowodowało, że momentalnie skupiłam się na jeździe i... zdalam tam za pierwszym razem, prawie bezbłędnie! Polecam z całego serca 😉

Paweł Barań

Kategorię A zdałem za pierwszym razem bez błędów, ale niestety motocykl Yamaha MT-07, na którym był przeprowadzany egzamin, był w opłakanym stanie technicznym. Pojazd miał wyraźne problemy z prowadzeniem motocykl "leciał": lekki przechył motocykla powodował gwałtowne „wyrywanie się” kierownicy w stronę przechylenia. Tego rodzaju problem zwykle wynika z niewłaściwego stanu zawieszenia lub może być efektem wcześniejszych uszkodzeń motocykla. Polecam wszystkim rozważenie przyjazdu na egzamin z własnym motocyklem z OSK, aby uniknąć niepotrzebnych trudności.

Karolina Mały

A ja ocenie na 1. Egzamin miałam z Panem Jerzym i serdecznie odradzam. Od samego początku był nieuprzejmy i robił chamskie komentarze typu: Czy jedzie Pani po raz pierwszy tym autem? Po 40 minutach zaczął mnie besztać od góry do dołu odgrażając się, że jeżeli następnym razem się spotkamy to mnie obleje. Kolejny egzamin zdałam u profesjonalnego Pana Bohdana. Rozumiem, że egzaminator może być nie usatysfakcjonowany z jazdy kursanta ale przynajmniej powinien trzymać nerwy na wodzy i powstrzymać się od kąśliwych uwag. Jego zachowanie było bardzo NIEPROFESJONALNE biorąc pod uwagę, że to kursanci płacą za ten „mile” spędzony czas z egzaminatorem. Pan ten powinien odrobić lekcje z kultury osobistej, tutaj ma braki. Polecam Pana Bohdana, odradzam egzamin u Pana Jerzego 🙂

Bartosz Papliński

Egzamin na motocykl. Przemili egzaminatorzy, wszystko konkretnie wytłumaczone przed rozpoczęciem a co najważniejsze nie wywierają presji na zdającym.
+ Pani Honorata w biurze to złota i przemiła kobieta, która stara się znaleźć najszybszy możliwy termin czyniąc cuda.

Ndbdb Gdhdh

Pozdrawiam serdecznie egzaminatora Mariusza k. Wie co robi i nie wprowadza stresującej atmosfery podczas egzaminu, dzięki tej atmosferze bezbłędnie zdany egzamin praktyczny❤️

Sylwia.

Miałam przyjemność zdawać egzamin z Panem Bohdanem P. zdany z wynikiem pozytywnym. Człowiek o wielkim sercu i anielskiej cierpliwośći. Jeżeli jakimś cudem Pan to przeczyta to powiem tylko tyle „Jest Pan Wielki”❤️