Zarząd Dróg Powiatowych w Kłodzku - Kłodzko

joon J.

Masakra 12 01 2019 godz 08,40 Droga powiatowa przebiegająca przez miejscowość Wojciechowice pomimo 2 dniowych opadów jest nie odśnieżana! A jak dojdzie do wypadku to wina będzie nie drogowców tylko nie nie dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze tylko gdzie ta droga? Czas żeby drogowcy zaczęli odpowiadać za wypadki związane z niedbalstwem w postaci nieodśnieżania!!!

Bartek K.

18.01.2019 rok. Droga do miejscowości Kletno (popularna atrakcja turystyczna Jaskinia Niedźwiedzia) droga kompletnie nieposypana, turyści umówieni na konkretną godzinę zwiedzania zakopują się na drodze, kolejka na pół kilometra samochodów, nikt na lodzie nie jest w stanie ruszyć samochodem. Nie jest to pierwszy tego typu przypadek. Mają tę drogę kompletnie w 4 literach, po 3 godzinach od telefonu i nastawieniu ich przez telefon łaskawie pojawiła się piaskarka. Niekompetentni ludzie. Pani przez telefon potrafi tylko powiedzieć "Przekażemy drogowcom" (Nie pozdrawiam tej pani). Niestety, ale kochany zarządzik nie jest w stanie nawet usunąć lodu z jezdni! Tworzą się cholerne koleiny które mieszkańców i pracowników tej miejscowości doprowadzają do nerwów. Potrafią za to odśnieżać drogi już od 6 rano do obiektu Czarna Góra, bo najbardziej dochodowe, wiadomo. Serdecznie nie polecam jakiejkolwiek współpracy z tymi ludźmi.

Ajka J.

Droga powiatowa w Lądku Zdroju, ścisłym centrum uzdrowiska, nie jest sprzątana latami. Droga ta dzieli obiekt zabytkowego Wojciecha od sanatorium wojskowego, dziś z nową elewacją. Ruch samochodowy na tej drodze, która powinna być przeznaczona wyłącznie dla kuracjuszy poruszających się często o kulach i na wózkach, jest ogromny. Jeżdżą nią nawet tiry. Nikt nie respektuje przepisów o wymogach parkowania zgodnie z ustawą minimum 7 m od okien mieszkańców. W ostatnim czasie likwidowano być może awarię, rozkopano jezdnię, ale po naprawie nie zalano dużego wykopu asfaltem. Drobne kamyki żwiru plus ogromna ilość piachu po zimie to koszmar zarówno dla mieszkańców jak przechodniów. Piasek bije po oczach, tworzy tumany kurzu podczas jadących aut. Brud jest kosmiczny, liście z jesieni, śmieci i nie ma nikogo, kto za to odpowiada. Państwo obiecuje dbać o czyste powietrze, a w centrum uzdrowiska, w ścisłej strefie A, nie ma czym oddychać, nie da się otworzyć okien, które co kilka dni trzeba myć. Jak się nie wstydzą ci, którzy za to odpowiadają? Ludzie płacą opłatę uzdrowiskową za taki stan? Chyba nigdzie indziej to do pomyślenia nijak nie jest.

Patryk D.

Powie mi ktoś jak to jest, że na kłodzku i miejscowościach w pobliżu są znaki których prawnie nie powinno być? A nikt się jakoś tym nie zajmuje.

Ann B.

Drogi nie posypane solą, lodowisko dla aut.

Mariusz B.

OK

Paweł P.

Asiryf